Kolega- nie wiem czemu wszyscy krzyczą z radości jak mnie widzą?
Tristan- no ja krzyczałem na Twoich urodzinach ... Jak wszyscy.
Pauza
Tristan- Eeeeeeee !!!!! puściłeś bąka.
Kolega- nieeeee, to Tyyyyyy.
Tristan- nie. To nie ja.
Kolega - może to Twoja Mama?
Tristan- możeeee, ale lepiej się powąchnij.
Kolega- no dobra dobra. Skąd wiedziałeś?
Tristan- ej no, powiało od Ciebie i Mamy tu nie ma.
Kolega- ale mógł to być kot. Co? Bogdan albo Kantek.
Tristan- Koty nie śmierdzą człowiekim bąkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz