* zdjęcie pochodzi z serwisu kobieta.onet.pl
Jak to z nami Babami jest? Z kobietami wiąże się wiele stereotypów, chociażby "solidarność jajników". Ale czy faktycznie solidaryzujemy się ze sobą, wspieramy i darzymy szacunkiem? Czy traktujemy drugą kobietę jak rywalkę i nie mamy dla niej najmniejszego szacunku?
Z przykrością i w wielkim uogólnieniu mogę stwierdzić, że kobieta kobiecie największym wrogiem.
Urlop macierzyński sprawił, że na żywca obserwuję wiele interakcji międzyludzkich, jak również mam większą możliwość obserwowania tego w sieci. Przykro patrzeć jak druga kobieta inną wpędza w kompleksy, wywyższa się i obraża.
Ale jak w naszym związku coś nie gra, to wtedy pojawia się, żal, ,że facet się nie domyśli, że tylko druga kobieta nas zrozumie. Więc jak to jest?
Sama do końca nie wiem, czy bardziej wynika to z faktu, że w naszym społeczeństwie wiele jest mało korzystnych stereotypów związanych z kobietami, czy z tego, że nie pracujemy nad naszymi synami w procesie wychowania, a córki wciągamy w stereotypy jednocześnie z nimi rywalizując.
Po pierwsze, dajmy dzieciom dobry wzór i dziewczynkom i chłopcom, aby kolejne pokolenie było mniej uwikłane w przykre stereotypy i wzorce. Znajdźmy w sobie dobre słowo. Komplement usłyszany od koleżanki, czy przypadkowo napotkanej osoby nie jest mniej wartościowy. Nauczmy się, że plucie jadem i snucie intryg nie poprawi niczyjego samopoczucia. I drogie Panie, nie oceniajmy książki po okładce, bo często o tym zapominamy.
I najważniejsze. Pamiętajmy, że tyle dobra ile sami damy, wróci do nas z czasem.
Nie ulegam stereotypom o kobietach, ale niestety doświadczenie te stereotypy potwierdziło :/ I dlatego w życiu stronię od bliskich relacji, tak asekuracyjnie.
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby udało Ci się nawiązać bliską relację z wspaniałą kobietom. Bo czasami tylko kobieta kobietę zrozumie.
Usuńehhh vitalia to kumulacja takiej babskiej zawiści...
OdpowiedzUsuńAż strach się BaĆ!
Usuń