Gdańsk. Środek lata. Żar leje się z nieba. A Ty zamiast na plaży przemierzasz
ulice centrum miasta. Zezwolić dziecku schłodzić się w miejskiej fontannie czy
kategorycznie zakazać?
Szczerze powiedziawszy przerażają mnie miejskie fontanny. Żyję w przeświadczeniu, że amatorzy wyrobów winopodobnych i spania pod chmurką lubują się w kąpielach w fontannach.
Kilka dni temu po raz pierwszy pozwoliłam dziecku skorzystać z tego rodzaju atrakcji. Jednocześnie obawiając się czy mój syn nie nabawi sie trądu albo wyląduję na izbie przyjęć z problemami żołądkowymi.
Kilka dni temu po raz pierwszy pozwoliłam dziecku skorzystać z tego rodzaju atrakcji. Jednocześnie obawiając się czy mój syn nie nabawi sie trądu albo wyląduję na izbie przyjęć z problemami żołądkowymi.
a ty korzystałaś z fonatannowych kąpieli w dziciństwie? kąpiesz się w jeziorze? jak sobie przypomnę zapyziałą fontannę w starym parku nad Wisłą i te małe kijanki co się tam namnażały brrrrr ale zabawa była przednia :)
OdpowiedzUsuń:) Jasna sprawa
OdpowiedzUsuń