poniedziałek, 6 października 2014

TOP 5 MOICH KNAJP


1. W STARYM KADRZE 

 Wyjątkowo urokliwe miejsce. Knajpa z duszą i wyśmienitym menu. Dodatkowym atutem tegoż miejsca jest fakt, że wyświetlane są filmy za friko trzy razy dziennie według zmiennego repertuaru. I nowości i klasyki kina. Kto jest z Gdańska albo w Gdańsku bywa musi zajrzeć na Groblę I. No uwielbiam to miejsce. Ponadto polecam wyśmienite ciasto miodowe i boskiego grzańca.

* zdjęcie pochodzi ze strony cdn.ug.edu.pl

2. Mon Balzac 

 Na pieniądzach nie śpię. Ale przyznam się z ręką na sercu, że zdarzają się takie dni, że nie daję rady zrobić obiadu (dla siebie) a mam ochotę na coś wyśmienitego. Pora Lunchowa w Balzacu jest zawsze smakowita. A wieczorami muza na żywo. A poza tym krem z pomidorów najlepszy jaki jadłam.

*zdjęcie pochodzi z serwisu pomorskie.travel



Ta knajpa urzekła mnie swoim wyglądem, ale również cydrem jaki tu podają. Pomysł na wystrój jest iści marzycielski i bajkowy. Doskonale się tam czuję. Jedyny minus, że nie ma podjazdu dla wózków, ale w kamienicy ciężko zamontować podjazd. Słyszałam również, że w weekendy są wyśmienite tańce.

*zdjęcie pochodzi z serwisu beerpubs.pl



4. BIOWAY - to akurat stołówka z prawdziwego zdarzenia, pyszna stołówka. BIOWAY na Wałach Jagiellońskich w Gdańsku, posiada u góry plac zabaw dla dzieci, dzięki czemu można wybrać się tam wraz z dziećmi i w spokoju zjeść bądź poplotkować z koleżankami przy kawie.

5. Pałac młodzieży - stołuję się w tamtejszym automacie do kawy w oczekiwaniu na syna. Gdy Tristan trenuje judo, a ja się bujam z Jaśminą w chuście. I mając świadomość, że kawa z automatu ma mało wspólnego z prawdziwą kawą to bardzo się cieszę, że jak na kawę instant smakuje całkiem nieźle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz