czwartek, 14 sierpnia 2014

Facet w kuchni

 źródło: TU

Jak to jest u was w domu? Zdarza się, że wasi mężowie gotują? Czy służą pomocą jedynie do obierania ziemniaków? Prosicie o pomoc synów? Czy nie dajecie im brudzić rąk? 


Dla mnie facet w kuchni brzmi sexi. TU możecie znaleźć szczegóły moich wyobrażeń (tylko dla dorosłych).


Ale niestety w naszej szerokości geograficznej (pewnie nie tylko naszej) berło kuchenne posiada zwykle kobieta i nie jest tu ONA bez winy.

Pewna część kobiet  nie lubi widzieć mężczyzn w kuchni (czasami, a nawet często są to nasze matki, babki i  prababki).  Jest on w kuchni traktowany gorzej jak karaluch. Ale znajdzie się grono kobiet, często pracujących matek, które albo oddały berło kuchenne partnerowi albo z chęcią by to zrobiły.   
Ale drogie Panie, ludowa mądrość mówi „czym skorupka za młodu nasiąknie...”


Dlatego bardziej mnie smuci i dziwi, że  wiele kobiet mając utrapienie ze swoim mężem/partnerem ani myśli angażować swoich synów w prace kuchenne. Sama wiem po moim pierworodnym, że bardzo chętnie bierze udział we wszystkich pracach jakie wykonujemy w kuchni, od mycia garów począwszy do wyrabiania ciasta, czy robienia kanapek. Nie będę ukrywała, że po takiej „pomocy” przez tydzień doprowadzamy mieszkanie do ładu, włącznie ze zdrapywaniem ciasta z sufitu. Ale mimo to myślę, że warto.

Spójrzmy ile teraz w mediach mamy facetów przy garach Ramsey,  Oliver, Makłowicz, Okrasa, Pascal. Dla faceta to żadna ujma, a my weźmy na luz i pozwólmy facetom się nauczyć. Jeśli nie umieją oczywiście.


A u nas to wygląda tak ...


 


2 komentarze:

  1. jak jest u mnie to wiesz ;) towar wymienny -ja jedzenie, facet kawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że u was to działa :)

    OdpowiedzUsuń